Gwiazdy na wodzie i lądzie w Mikołajkach
W Mikołajkach odbyły się pierwsze regaty cyklu „PGNiG Bezpiecznie nad wodą Delphia Cup”. Imprezie towarzyszyły regaty o Grand Prix Mikołajek. Na starcie stanęły 33 załogi w klasach: Delphia 24, Micro, Omega i Optimist. Magayzn Wiatr jest w tym roku patronem kampanii „PGNiG Bezpiecznie nad wodą”.
Dla klasy Delphia 24 regaty w Mikołajkach były imprezą zaliczaną do Pucharu Polski. Pierwszego dnia regat w każdej klasie rozegrano po 3 wyścigi przy słabym, kręcącym wietrze. W klasie Delphia 24 po pierwszym dniu prowadziła załoga INDYGO z JKW Poznań z Piotrem Kowalewskim za sterem. – Dzisiaj były trzy szybkie wyścigi przy doskonałej pogodzie, jednak kręcący wiatr przetasował mocno stawkę. Faworyci pływali ze zmiennym szczęściem. Nasz team z góry założył, że nie trzymamy się żadnej ustalonej taktyki i każdy z kolejnych wyścigów rozgrywaliśmy tak, jak pozwalał na to wiatr. Praktycznie kilka razy w ciągu jednej halsówki trzeba było modyfikować koncepcję rozegrania strony i trudno było kontrolować pozostałe załogi. Wyścigi były męczące, ale jesteśmy zadowoleni: mamy dwa pierwsze miejsca, jedno drugie i jesteśmy, jak na razie, najrówniej pływającą załogą – mówił po pierwszych biegach Piotrek Kowalewski.
Na drugiej pozycji był jacht ATTIS z Wackiem Szukielem za sterem, a na trzeciej FORD KUGA ze sternikiem Andrzejem Czapskim z KS Spójnia Warszawa. – Warunki są trudne – wiatr bardzo „jeziorowy” czyli słaby i zmienny. Mam przyjemność żeglowania z bardzo dobrą załogą, która w zeszłym roku z Tomkiem Stańczykiem wywalczyła drugie miejsce. Staram się utrzymywać dobrą pozycję, ale jednak nie jest łatwo. Mam doświadczenie na łódce jednożaglowej, trzy żagle to dla mnie nowość. Są to moje drugie regaty na Delphia 24 i musimy jeszcze popracować. Halsówki mamy bardzo dobre, ale tracimy na kursie genakerowym i to chcemy poprawić – komentował Wacek Szukiel.
Drugiego dnia regat odbyły się dwa wyścigi, które miały decydujący wpływ na ostateczne wyniki. – Piękne słońce, lekki wiaterek – jednym słowem sielanka – tak to wyglądało z tarasu Kapitanatu Portu. Jednak z pokładów jachtów startujących w regatach sytuacja wyglądała już inaczej – podsumowuje regaty Krzysztof Kowalski, sędzia główny. – Wiał północny wiatr, który często zmieniał swój kierunek nawet o 90 stopni. Komisja regatowa miała spore problemy z prawidłowym ustawieniem trasy na wąskim jeziorze. Zawodnicy również musieli wykazać się dużymi umiejętnościami i doświadczeniem, choć często połączenie tych dwóch cech nie gwarantowało sukcesu. Przekonał się o tym ubiegłoroczny triumfator cyklu „PGNiG Bezpiecznie nad wodą” Zbigniew Kania, zajmując dopiero czwarte miejsce w regatach. Również zdecydowany lider po pierwszym dniu – Piotr Kowalewski – drugiego dnia przegrał zmagania z kapryśnym wiatrem i Andrzejem Czapskim, który przysłowiowym rzutem na taśmę wygrał całe regaty. Najrówniej żeglujący Wacław Szukiel musiał zadowolić się trzecią pozycją. Jednym słowem w tych regatach w dużej mierze wiatr rozdawał karty.
Podczas dwóch dni regat w Mikołajkach przeprowadzono 5 wyścigów dla klasy Delphia 24, Micro i Omega, co pozwoliło na jednorazowe odrzucenie najgorszego wyniku. W klasie Optimist odbyły się tylko dwa wyścigi.
W klasie Delphia 24 zwycięzcą została załoga Ford Kuga z Andrzejem Czapskim za sterem z przewagą jednego punktu nad załogą Indygo ze sternikiem Piotrem Kowalewski i dwoma punktami nad załogą Attis Wacka Szukiela. Rywalizacja w trakcie wyścigów była zawzięta, w czołówce były bardzo małe różnice punktowe.
W klasie Micro pierwsze miejsce zajęła załoga mBank Roberta Janiszewskiego, drugie – jacht Toyota Auto Łódź ze sternikiem Marcinem Celemerowskim, a trzecie – jacht Ford Łódź z Rafałem Moszczyńskim za sterem. W klasie Omega na podium stanęła załoga Łukasza Zakrzewskiego, przed załogą Mariusza Pirjanowicza i Zbigniewa Pietrzyka. W klasie Optimist wygrał Adaś Łachacz, przed Hubertem Banachem i Patrykiem Kostykiem.
Wyniki na stronie kampanii: www.pgnigbezpiecznienadwoda.pl
Następne regaty Żeglarskiego Pucharu Polski „PGNiG Bezpiecznie nad wodą Delphia Cup” 17 i 18 lipca w Sopocie.
Regaty „PGNiG Bezpiecznie nad wodą Delphia Cup” odbywają się w ramach ogólnopolskiej kampanii edukacyjnej „PGNIG Bezpiecznie nad wodą”. – Postawiliśmy na aktywność i wspólną zabawę – mówi Justyna Lulkiewicz, dyrektor Biura Marketing PGNiG, głównego partnera kampanii. – Pikniki są okazją do praktycznego nauczenia się zasad bezpiecznej kąpieli i treningu udzielania pierwszej pomocy. Pikniki ekologiczne to edukacyjna zabawa, w której uczestniczą całe rodziny.
Piknik w Mikołajkach cieszył się dużym zainteresowaniem. Na odwiedzających czekały konkursy z nagrodami, warsztaty plastyczne, teatrzyk Konrada Czarkowskiego, a na scenie śpiewał zespól The Talents. W Mikołajkach obecny był ambasador kampanii – Artur Siódmiak – członek polskiej reprezentacji piłki ręcznej, który aktywnie uczestniczył we wszystkich atrakcjach pikniku i rozmawiał z fanami. Widzów przyciągały bardzo widowiskowe pokazy ratownictwa wodnego i udzielania pierwszej pomocy przygotowane przez Mazurskie WOPR i ratowników grupy Falck. W sobotni wieczór do Wioski Żeglarskiej ściągnęły tłumy na koncert Ani Wyszkoni, która bawiła widzów do później nocy.
Patronat Honorowy nad kampanią objął Minister Sportu i Turystyki Adam Giersz Patronat Honorowy nad piknikiem w Mikołajkach objął Burmistrz Mikołajek Piotr Jakubowski. Ambasadorami kampanii „PGNiG Bezpiecznie nad wodą 2010” są: Wioślarska Czwórka Podwójna, złoci medaliści z Pekinu – Adam Korol, Michał Jeliński, Marek Kolbowicz i Konrad Wasielewski. Członkowie Reprezentacji Polski w piłce ręcznej mężczyzn – Sławomir Szmal, Artur Siódmiak i Mariusz Jurasik. Zbigniew Kania – żeglarz, wielokrotny mistrz świata i olimpijczyk. Głównym Partnerem kampanii jest Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA. Sponsorzy: Delphia Yachts, Ford Polska, Nautica. Kampanię wspierają: Mazurskie WOPR, Sopockie WOPR, Grupa Falck i Polski Związek Żeglarski. Organizatorem i pomysłodawcą kampanii jest żeglarz i promotor żeglarstwa, 9-krotny mistrz Polski, Adam Liszkiewicz. Na portalu Facebook kampania zaprasza do grona swoich przyjaciół.