Myszka przegrał brązowy medal w wyścigu medalowym

Niestety, Piotr Myszka przegrał brązowy medal w wyścigu medalowym. Rozpoczął doskonale – start był świetny, a najgroźniejsi rywale pozostawali z tyłu. Na pierwszej boi zwrotnej zarówno Francuz, jak i Grek, żeglowali za Polakiem. Na kursach z wiatrem czołówka odpłynęła ze szkwałem, a nasz zawodnik „zaparkował” w strefie z bardzo słabymi podmuchami. W tym momencie dogonił go Pierre Le Coq, wyprzedził na dolnej bramce i pilnował aż do mety – przez całe drugie okrążenie. Z pewnością nie można powiedzieć, że nic się nie stało, bo medal był na wyciągnięcie ręki, bardzo blisko. Nie można też powiedzieć, że nasz zawodnik oddał podium byle komu: Holender Dorian Van Rysselberghe i Brytyjczyk Nick Dempsey to mistrz i wicemistrz z igrzysk olimpijskich sprzed czterech lat, a Francuz Pierre Le Coq jest ubiegłorocznym mistrzem świata. W pierwszych wypowiedziach po regatach, Piotr mówi, że nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie żeglował do kolejnych igrzysk w  Tokio. WYNIKI REGAT OLIMPIJSKICH: 

***

Po najsłabszym dniu w regatach olimpijskich (miejsca 13, 16, 16 w biegach numer 10, 11 i 12) Piotr Myszka nadal utrzymuje trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej. W niedzielnym wyścigu medalowym będzie walczył o brązowy medal. Na złoto i srebro nie ma już szans – te medale zdobyli Holender Dorian Van Rysselberghe i Brytyjczyk Nick Dempsey. Ale zadanie będzie bardzo trudne, bo Piotr ma niewielką przewagę nad Francuzem Pierre’em Le Coq’em (dwa punkty) i Grekiem Byronem Kokkalanisem. W sobotę rano Piotr napisał na swoim profilu na Facebooku: „Przez pierwsze dwie godziny czekaliśmy na wiatr, bez możliwości powrotu na brzeg. Zaliczyłem niestety dwa bardzo słabe starty, trochę zabrakło w nich koncentracji i szczęścia. W dwóch pierwszych wyścigach musiałem walczyć bardzo mocno tylko po to, by odrobić ogromne straty z początku (…). Kosztowało mnie to bardzo dużo energii i w trzecim wyścigu, po bardzo dobrym starcie, zabrakło mi jej do utrzymania się w czołówce. Byłem kompletnie wyczerpany (…). Będę walczył, będę się starał pojechać ten wyścig jak najlepiej. Ciężko będzie pilnować ich obu, więc taktyka będzie taka, by pożeglować swój wyścig o jak najwyższą pozycję, kontrolując całą grupę. Trzeba więc dobrze wystartować i od razu być z przodu na czystym wietrze i od razu kontrolować całą grupę i jak najlepiej dojechać do mety. Cel będzie taki, żeby wygrać ten medal race, żeby nie było żadnych niejasności, tak też będę przygotowywał się mentalnie na ten ostatni wyścig igrzysk (…). Wierze, że niedzielę powalczę i obronię to miejsce. ”

Małgorzata Białecka (RS:X pań) ukończyła regaty olimpijskie na 14 pozycji. Kacper Ziemiński (klasa Laser) jest 17 po ośmiu wyścigach (najlepsze miejsca: 6, 3, 5). Agnieszka Skrzypulec i Irmina Mrózek-Gliszczynska (klasa 470) zajmują 10 pozycję po sześciu startach. A załoga Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński (klasa 49er) dobrze rozpoczęła rywalizację, zajmując w dwóch pierwszych wyścigach 2 i 13 pozycję. Polacy są na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej. Przed nimi jeszcze 10 startów eliminacyjnych.

WYNIKI REGAT OLIMPIJSKICH: