Tragiczny wypadek w Pucharze Ameryki
Andrew „Bart” Simpson nie żyje
Środowiskiem żeglarskim wstrząsnęła informacja o śmierci Andrew Simpsona, członka załogi szwedzkiego jachtu „Artemis” przygotowującej się do regat o Puchar Ameryki. Podczas rejsu treningowego w zatoce San Francisco 72-stopowy katamaran wywrócił się, a Andrew znalazł się pod wodą zaplątany w liny. Akcja ratunkowa ruszyła niemal natychmiast, do pomocy skierowały się załogi kilkunastu łodzi znajdujących się w pobliżu, ale do Brytyjczyka ratownicy dotarli dopiero po 10 minutach, kiedy na uratowanie życia było już zbyt późno. Na razie nie są znane dokładne przyczyny wywrotki jachtu, siła wiatru wahała się w granicach 15-20 węzłów, a zafalowanie nie było zbyt duże. W wyniku wypadku obrażeń doznał także inny członek załogi, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Więcej informacji:
http://artemis-racing.americascup.com/news/4511