Żeglarz Roku 2013 Magazynu „Wiatr”

Głosami internautów i czytelników Szymon Kuczyński został Żeglarzem Roku 2013 Magazynu „Wiatr”.

Kolejne miejsca w rankingu czytelników zajęli: Piotr Kuźniar, Krystian Szypka i Zbigniew Gutkowski. Wszystkim żeglarzom nominowanym do pierwszej edycji konkursu Żeglarz Roku Magazynu „Wiatr” gratulujemy wspaniałych osiągnięć. Czytelnikom dziękujemy za wspólną zabawę. Szymonowi Kuczyńskiemu gratulujemy zwycięstwa. Obszerne podsumowanie konkursu zamieścimy w lutowym wydaniu „Wiatru” – już dziś gorąco zapraszamy do lektury magazynu w wersji drukowanej oraz e-wydań.

e-Wydania magazynu „Wiatr” dostępne są za darmo. Na tabletach szukajcie aplikacji Magazyn Wiatr w Apple Store i Google Play, a na komputerach i smartfonach – plików PDF

Nagrodę Żeglarz Roku Magazynu „Wiatr” ustanawiamy, by uhonorować żeglarza, którego dokonania wzbudziły największe uznanie czytelników. Zwycięzca otrzyma dwie wartościowe nagrody: kamerę GoPro HERO3+ Black Edition o wartości 1899 zł ufundowaną przez firmę Freeway OMT, wyłącznego dystrybutora GoPro w Polsce (www.freeway.com.pl) oraz profesjonalną pneumatyczną kamizelkę ratunkową brytyjskiej firmy International Safety Products o wartości 455 zł, ufundowaną przez firmę Parker Poland – polskiego dystrybutora kamizelek ISP (www.parker.com.pl).

Nominowani: Zbigniew Gutkowski – za walkę na Atlantyku o rekordy i za udział w regatach Transat Jacques Vabre, Karol Jabłoński – za obronę tytułu mistrza Europy w bojerowej klasie DN, Szymon Kuczyński – za projekt Zew Oceanu, Piotr Kuźniar – za wyprawę na Wyspę Słoniową i zimowy rejs wokół Hornu, Krystian Szypka – za udział w regatach OSTAR, Przemysław Tarnacki – za pierwsze polskie zwycięstwo w Sopot Match Race, Ryszard Wojnowski – za pierwszy polski rejs przez Przejście Północno-Wschodnie, Maksymilian Wójcik – za pierwszy w historii rejs na desce windsurfingowej przez Bałtyk, Tomasz Zakrzewski – za obronę tytułu mistrza świata w bojerowej klasie DN.

ZBIGNIEW GUTKOWSKI
Za walkę na Atlantyku o rekordy i za udział w regatach Transat Jacques Vabre
W styczniu 2013 roku Zbigniew Gutkowski wraz z załogą zakończył rejs przez Atlantyk na jachcie „Energa”. Ustanowił pierwszy zarejestrowany przez Światową Radę Rekordów Żeglarskich (WSSRC) czas odniesienia na trasie Las Palmas – Gwadelupa (dla jachtu o długości do 60 stóp). W lipcu, na północnym Atlantyku, „Gutek” przepłynął samotnie z Nowego Jorku na przylądek Lizard. Pobił rekord Brytyjczyka Alexa Thomsona o godzinę i 18 minut. Niestety Francuz Marc Guillemot, który na jachcie „Safran” wyruszył na ten sam szlak równocześnie z Polakiem, był aż o ponad 15 godzin szybszy od Thomsona i on został nowym rekordzistą. Można mówić jedynie o pechu Gutkowskiego, bo jego próba była bardzo udana. W listopadzie Zbigniew Gutkowski i Maciej Marczewski ukończyli na siódmym miejscu trudny atlantycki wyścig Transat Jacques Vabre. Przez 20 dni, 10 godzin, 47 minut i 17 sekund Polacy przepłynęli 6003 mile ze średnią prędkością 12,23 węzła.

KAROL JABŁOŃSKI
Za obronę tytułu mistrza Europy w bojerowej klasie DN
Karol Jabłoński mimo choroby zdołał obronić tytuł Mistrza Europy (zdobył piąty złoty medal na zawodach tej rangi, a w dorobku ma już siedem złotych i cztery srebrne medale mistrzostw świata). Wyścigi rozegrano w Polsce – w Giżycku i Siemianówce. Regaty przeprowadzone w trudnych warunkach pogodowych zakończyły się ogromnym sukcesem naszych bojerowców – aż sześciu Polaków zdobyło miejsca w pierwszej dziesiątce. Wicemistrzem Europy został Tomasz Zakrzewski.

SZYMON KUCZYŃSKI
Za projekt Zew Oceanu
Szymon Kuczyński wspólnie z Dobrochną Nowak zbudował pięciometrową drewnianą łódź typu Setka. Był to jego szkutniczy debiut. Na jachcie nazwanym „Lilla My” przepłynął ocean w wyścigu samotników „Setką przez Atlantyk”. Dwuetapowy rejs na trasie Sagres – Teneryfa – Martynika ukończył po niecałych 32 dobach. – Chcieliśmy udowodnić, że żeglarstwo morskie może być tanie i dostępne dla wszystkich, a rejs przez ocean można odbyć bezpiecznie niezależnie od wielkości jachtu – powiedział Szymon. Kiedy na Karaibach dołączyła do niego Dobrochna, załoga rozpoczęła włóczęgę po wyspach. Następnie razem pożeglowali przez ocean z powrotem do Europy. Szymon ukończył też regaty samotnych żeglarzy o puchar „Poloneza” rozegrane w tym roku w bardzo silnym wietrze. Wykazał się nie tylko umiejętnościami żeglarskimi i odwagą, ale także niezwykłą skromnością.

PIOTR KUŹNIAR
Za wyprawę na Wyspę Słoniową i zimowy rejs wokół Hornu
W sierpniu jacht „Selma Expeditions”, dowodzony przez kapitana Kuźniara, jako pierwsza polska jednostka opłynął przylądek Horn w zimowych warunkach. W listopadzie dotarł na Georgię Południową i Wyspę Słoniową. Polacy płynęli w skrajnie trudnych warunkach. Wyprawa trwała pięć tygodni. Prawie przez dwa tygodnie załoga żeglowała w wietrze o sile od 8 do 12 stopni w skali Beauforta. Aby pokonać 3400 mil po najtrudniejszych akwenach południa, musieli odkuwać lód z pokładu, masztu i lin.

KRYSTIAN SZYPKA
Za udział w regatach OSTAR
Krystian Szypka ukończył Original Single Handed Transatlantic Race (OSTAR) z Plymouth do Newport. Jego jacht „Sunrise” klasy Farr 37 to jednostka zbudowana 29 lat temu, a więc regatową świetność dawno ma za sobą. Mimo to została dobrze przygotowana do zawodów, a na brzegu zorganizowano żeglarzowi skuteczną promocję. Na trasie Krystian walczył ambitnie, ale od początku żeglował nieco z tyłu, borykając się z trudami sztormowej żeglugi. Do mety dotarł na dziewiątym miejscu w klasyfikacji generalnej i na trzecim w klasie Jester (jachtów najmniejszych). W tej grupie rywalizowało pięć jednostek, a Polak stracił do zwycięzcy ponad pięć dni. Jedyną kobietą uczestniczącą w wyścigu była Joanna Pajkowska. Płynęła turystycznym katamaranem „Cabrio 2”. Zakończyła regaty na siódmym miejscu w klasyfikacji generalnej i na drugim wśród wielokadłubowców (były, niestety, tylko dwa, a różnica pomiędzy pierwszym a drugim wyniosła prawie 9 dni).

PRZEMYSŁAW TARNACKI
Za pierwsze polskie zwycięstwo w Sopot Match Race
Przemysław Tarnacki wygrał 10. edycję Sopot Match Race, regat zaliczanych do Pucharu Świata. Jego załoga pokonała ekipę Karola Jabłońskiego (nigdy wcześniej dwóch Polaków nie spotkało się w finale zawodów meczowych tej rangi). Tarnacki, żeglujący z Łukaszem Wosińskim, Przemysławem Płóciennikiem i Marcinem Banaszkiem, pokonał Jabłońskiego 4:2. – Moja załoga w decydujących wyścigach żeglowała wyśmienicie, to były chyba nasze najlepsze starty w karierze. Wygraliśmy nasze regaty, przed naszą publicznością, pokonując naszego mistrza Karola Jabłońskiego – powiedział po zwycięstwie Przemysław Tarnacki.

RYSZARD WOJNOWSKI
Za pierwszy polski rejs przez Przejście Północno-Wschodnie
W czerwcu załoga Ryszarda Wojnowskiego wyruszyła jachtem „Lady Dana 44” w rejs wokół bieguna północnego. Postawili sobie dwa zadania: zdobyć Przejście Północno-Wschodnie i opłynąć biegun w ciągu jednego sezonu nawigacyjnego. Dotychczas tylko dwa jachty opłynęły biegun w trakcie jednego sezonu – rosyjski i norweski. Kilka polskich załóg pokonało Przejście Północno-Zachodnie, natomiast nie było jeszcze prób sforsowania przez polski jacht Przejścia Północno-Wschodniego. Załoga Ryszarda Wojnowskiego żeglowała wzdłuż brzegów Rosji na wschód aż do Cieśniny Beringa. Tam rejs został przerwany. Dalszą drogę uniemożliwił mróz, który zamknął drogę przez Przejście Północno-Zachodnie po lodowych wodach na północ od Kanady. Załoga natrafiła na najtrudniejsze warunki lodowe od 2006 roku, które uniemożliwiły pokonanie obu przejść w jednym sezonie. Jacht zatrzymał się w Vancouver w zachodniej Kanadzie. W przyszłym roku rejs będzie kontynuowany przez Przejście Północno-Zachodnie na Atlantyk i dalej do Europy.

MAKSYMILIAN WÓJCIK
Za pierwszy w historii rejs na desce windsurfingowej przez Bałtyk
Max Wójcik pierwszy przepłynął Bałtyk na desce z żaglem. Na pokonanie trasy z Karlskrony do Gdyni potrzebował 21 i pół godziny. Pokonał 370 kilometrów. W trakcie rejsu żywił się głównie żelkami i batonami energetycznymi, a pragnienie gasił za pomocą rurki połączonej ze zbiornikiem schowanym w plecaku, z którym się nie rozstawał. Organizatorzy rejsu dużą wagę przykładali do bezpieczeństwa, dlatego Max mógł liczyć na pomoc towarzyszącej mu ekipy. Żeglarza asekurowała łódź typu RIB (Parker 1000 Baltic) wyposażona w dwa silniki o mocy 300 KM. Jednostkę dostarczyła firma Parker Poland.

TOMASZ ZAKRZEWSKI
Za obronę tytułu mistrza świata w bojerowej klasie DN
Tomasz Zakrzewski obronił w Stanach Zjednoczonych złoto bojerowych mistrzostw świata (Robert Graczyk wywalczył srebrny medal). Zakrzewski wygrał trzy wyścigi. Zdobywając złoto dołączył do gwiazd polskiego żeglarstwa lodowego: Karola Jabłońskiego (7 złotych medali MŚ) i Michała Burczyńskiego (dwa tytuły).

Zdjęcia: Robert Hajduk (3), Marek Wilczek, Piotr Morzuch, Zew Oceanu, Selma Expeditions, archiwum Tomasza Zakrzewskiego, Arctic2013.Pl.

***
REGULAMIN NAGRODY

Wydawca magazynu „Wiatr”, dbając o promocję żeglarstwa i sportów wodnych oraz mając na uwadze wspieranie polskich żeglarzy sportowych i turystycznych, ustanawia nagrodę Żeglarz Roku Magazynu „Wiatr”. Organizując głosowanie, wydawca magazynu zamierza uhonorować żeglarza, którego dokonania wzbudziły największy podziw i uznanie czytelników. Laureat otrzyma nagrodę oraz pamiątkowy dyplom. Nominacje do nagrody przyznaje kolegium redakcyjne magazynu „Wiatr”. Laureata nagrody Żeglarz Roku Magazynu „Wiatr” wybierają czytelnicy w internetowym głosowaniu. Głosowanie odbywa się na portalu www.magazynwiatr.pl w dniach od 14 grudnia do 14 stycznia. Terminy i miejsca ogłaszania wyników będą ustalane corocznie przez redakcję magazynu „Wiatr” i podawane do wiadomości na łamach pisma oraz na portalu www.magazynwiatr.pl.

Poznań w grudniu 2013 roku