Agata Barwińska po raz drugi z kolei mistrzynią Europy w klasie ILCA 6. Brąz dla Kacpra Stanisławskiego
Agata Barwińska (MOS Iława/PGE Sailing Team Poland) po raz drugi z kolei została mistrzynią Europy w olimpijskiej klasie ILCA 6. W nieolimpijskiej klasie ILCA 6 mężczyzn brąz zdobył Kacper Stanisławski (YKP Gdynia). Regaty rozegrano w Hyeres we Francji. Bardzo dobrze zaprezentowała się też druga z Polek, Wiktoria Gołębiowska (UKŻ Wiking Toruń), która uplasowała się na 9. miejscu.
Agata Barwińska w ostatnich dwóch latach zrobiła olbrzymi postęp pod okiem australijskiego trenera Jareda Westa. W 2020 roku w Gdańsku sięgnęła po brązowy medal mistrzostw Europy, rok później była już mistrzynią Europy i wicemistrzynią świata, zdobywała też medale w regatach Pucharu Świata. W tym roku Agata Barwińska była 7 w mistrzostwach świata, wygrała też prestiżowe regaty French Olympic Week w Hyeres, czyli na akwenie, na którym właśnie zakończyły się mistrzostwa Europy.
Mistrzostwa Europy Polka rozpoczęła w iście mistrzowskim stylu i już po pierwszym dniu objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej. W kolejnych dwóch dniach pływała również bardzo dobrze, ale przez dyskwalifikację za falstart spadła na trzecie miejsce. I to była najniższa pozycja, jaką Agata zajmowała w tych regatach. Czwartego dnia ponownie objęła prowadzenie, którego nie oddała do końca.
Zwycięstwo nie przyszło jednak łatwo i o złoto ambasadorka PGE Sailing Team Poland walczyła do ostatnich metrów ostatniego wyścigu. Przed nim bowiem miała tyle samo punktów, co druga w klasyfikacji Marit Bouwmeester. Holenderka to trzykrotna medalistka olimpijska (złoto w Rio) i czterokrotna mistrzyni świata. Minimalną stratę do Polki miały też Emma Plasschaert (Belgia), mistrzyni świata z 2021 roku oraz utalentowana Maud Jayet (Szwajcaria). W bardzo słabym wietrze Agata Barwińska pokazała jednak wielką klasę i odporność psychiczną, przebijając się ze środka stawki po starcie do czołówki. Ostatecznie zajęła 11 miejsce, co wystarczyło do obrony tytułu mistrzyni Europy. Iławianka w tych mistrzostwach aż pięć z 10 wyścigów ukończyła w pierwszej piątce, jeden wyścig wygrała.
– Jestem przeszczęśliwa, bo zrealizowałam zadanie, które przed sobą postawiłam. Przyjechałam tutaj obronić tytuł i to się udało, choć uczciwie przyznam, że były to bardzo trudne regaty. Ale tym większe mam powody do zadowolenia. Sprawdziłam się tutaj praktycznie w każdych żeglarskich warunkach, bo wiatr w Hyeres był bardzo zmienny i nieprzewidywalny, na początku wiało bardzo mocno, potem słabo, a dzisiaj nie wiało prawie wcale. Obroniłam tytuł, nie mogę być chyba bardziej szczęśliwa – komentowała Agata Barwińska.
Świetne regaty zanotowała także Wiktoria Gołębiowska, aktualna mistrzyni Polski i ósma zawodniczka ostatnich mistrzostw świata. Młoda Polka przeżywała na tych mistrzostwach huśtawkę nastrojów i formy, znakomite wyścigi przeplatała słabszymi, ale pokazała dużą odporność psychiczną i wolę walki za każdym razem odrabiając straty i ambitnie walcząc o każdy punkcik. W efekcie uplasowała się na 9. miejscu w klasyfikacji generalnej mistrzostw Europy i na 12. w klasyfikacji ogólnej uwzględniającej również zawodniczki spoza Europy. Srebrny medal w Hyeres wywalczyła Maud Jayet, a brąz Marit Bouwmeester.
W klasie ILCA 6 mężczyzn z dnia na dzień rozkręcał się Kacper Stanisławski (YKP Gdynia). Polak miał słabe otwarcie, ale potem z wyścigu na wyścig prezentował się coraz lepiej i przed ostatnim dniem rywalizacji był 7. W ostatnim swoim wyścigu Kacper dopłynął do mety na miejscu 7, a jego najgroźniejsi rywale byli daleko za nim. W efekcie Polak awansował aż na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i zdobył brązowy medal mistrzostw Europy. Tytuł mistrzowski wywalczył Irlandczyk Rocco Wright.
W Hyeres rywalizowali także żeglarze w olimpijskiej klasie ILCA 7. Tutaj jednak bez sukcesów. Jedyny Polak, Piotr Malinowski (MOS Iława), uplasował się na 113 miejscu. Wygrał Cypryjczyk Pavlos Kontides.
WYNIKI
Klasa ILCA 6 kobiet
Klasa ILCA 6 mężczyzn
Klasa ILCA 7