Iława inspiruje cały rok. Przyjazny brzeg nie tylko dla żeglarzy i nie tylko w szczycie sezonu

Iława to nie tylko portowe miasto, w którym możemy rozpocząć i zakończyć śródlądowy rejs po okolicznych wodach, ale także ciekawe miejsce, do którego warto wracać w trakcie żeglugi lub zatrzymać się na dłużej po zakończeniu wyprawy. To również idealny kierunek na jesienno-zimowe wyprawy, bo atrakcji nie brakuje także poza sezonem.

Amatorom sportu polecamy Centrum Turystyczno-Rekreacyjne oraz kompleks sportowy przy stadionie miejskim – oba obiekty leżą tuż przy moście, zaledwie 300 metrów od Portu Iława i 450 metrów od przystani Pod Omegą. Po kilku dniach na pokładzie, można tam rozprostować kości, grając w kręgle, tenisa, pływając lub odwiedzając siłownię i skatepark. Zimą warto skorzystać miejskiego lodowiska, a następnie udać się do sauny i komnaty solnej z tężnią, która nasyca powietrze jodem, bromem i całą gamą innych mikroelementów.

Zabierając na wyprawę własne rowery lub wypożyczając je na miejscu, możemy w Iławie korzystać z kilkudziesięciu kilometrów tras, zarówno miejskich, jaki pozamiejskich. Polecamy krótki szlak dookoła Małego Jezioraka lub dłuższy, biegnący wzdłuż rozlewiska Iławki oraz na północ wschodnim brzegiem Jezioraka. Można też wyruszyć na północ szlakiem zachodnim, przez lasy Parku Krajobrazowego Pojezierza Iławskiego, aż po Siemiany i Zalewo. Młodzi rowerzyści zechcą zapewne odnaleźć miejski Pumptrack – niewielki asfaltowy tor rowerowy dostępny dla wszystkich (ul. Kopernika).

Więcej o Iławie i Jezioraku na łamach magazynu „Wiatr”: CZYTAJ lub POBIERZ