Marta Barańska walczy z podstępnym sztormem i potrzebuje naszej pomocy. Wszystkie ręce na pokład!

Marta Barańska, kapitan jachtowy ze Szczecina, znana i pozytywnie zakręcona żeglarka, zakochana w morzu, przez lata związana z żaglowcem „Fryderyk Chopin”, promotorka wielu wydarzeń żeglarskich, pracująca przy The Tall Ships’ Races, nauczycielka akademicka na AM w Szczecinie – od kilku lat walczy z podstępnym sztormem – ciężką i rzadką chorobą. Nie poddaje się, choć lekarze w Polsce nie mogą jej już pomóc. Ostatnio pojawiła się szansa na wyleczenie w klinice w USA.

Od kilku lat energia i aktywność Marty są mocno ograniczane przez chorobę przysadki mózgowej (tzw. chorobę Cushinga). Po rozpoznaniu guza przysadki, Marta przeszła dwie operacje. Niedawno okazało się, że choroba znów powraca. Dziś każdy dzień to walka ze słabością. Z trudem wstaje z łóżka. Samodzielne podróżowanie jest bardzo utrudnione. Zrezygnowała z pracy, a oszczędności szybko topnieją. Marta jednak się nie poddaje. Po badaniach w klinikach w Szczecinie, Poznaniu i w Warszawie, już wie, że w Polsce nie uzyska pomocy. Brakuje odpowiednich lekarstw, a żaden szpital w kraju nie podejmie się kolejnej operacji. Z pomocą przyjaciół i rodziny opłaca kolejne badania, alternatywne terapie, rehabilitację, kupuje leki niezbędne do codziennego funkcjonowania.

Pojawiła się szansa. Dokumentację medyczną Marty przestudiował uznany ekspert w dziedzinie endokrynologii i na badania zaprosiła ją specjalistyczna klinika z Wisconsin (USA). Otwierają się nowe możliwości – jeżeli nie na wyleczenie, to choćby na kontrolowanie choroby.

Pomóżmy Marcie dotrzeć do bezpiecznego portu. Możemy to zrobić, wpłacając datki na stronie: https://zrzutka.pl/f5mse8.