Wiceprezydent Szczecina Michał Przepiera o żeglarskiej infrastrukturze miasta

W Szczecinie obserwujemy coraz więcej inwestycji w nieruchomości przy ul. Przestrzennej, planowane są także kolejne prace w Northeast Marinie bliżej centrum, która w tym roku obchodzi swe dziesięciolecie. W jakim kierunku rozwija się żeglarski Szczecin? Czego w najbliższych sezonach mogą oczekiwać wodniacy? O rozmowę poprosiliśmy Michała Przepierę, wiceprezydenta miasta do spraw inwestycji i zarządzania projektami.

Magazyn „Wiatr”: Dziesięć lat temu otwarto niezwykłą przystań zbudowaną w przesmyku wodnym Duńczyca, między Łasztownią a Wyspą Grodzka. Inwestycja ożywiła wyspę i dawne tereny portowe. Czy spełniła wszystkie oczekiwania władz miasta i mieszkańców?

Michał Przepiera: Northeast Marina przez tę dekadę działalności na stałe wpisała się w życie i krajobraz miasta. Choć to miejsce leży dokładnie pośrodku administracyjnych ram Szczecina, przez lata było niejako na uboczu. Teren Łasztowni był zamkniętym obszarem portu – spacerowiczów witały tam łańcuchy i zamknięta brama. Wszystko się zaczęło zmieniać, gdy 20 lat temu teren przejęło miasto. Powstanie nowej przystani z pewnością było kulminacyjnym momentem zmian i pewnym zwieńczeniem naszych prac. Marina to jednak nie wszystko – zmieniła się cała okolica. Nabrzeże Łasztowni, na północny wschód od Mostu Długiego (Nabrzeże Celne), przybrało charakter szerokiej alei spacerowej, z której chętnie korzystają mieszkańcy i turyści. Kawałek dalej mamy Morskie Centrum Nauki i Dźwigozaury, czyli stare portowe dźwigi podświetlane codziennie po zmroku. Obszar kiedyś niedostępny i zaniedbany, dziś tętni życiem. Myślę, że udało się nam wykorzystać potencjał tego miejsca. Obok mariny, nad brzegiem Odry, powstała plaża w klimacie zbliżonym do karaibskiego – w dzień jest popularnym miejscem zabaw i spacerów, a także rozwoju sportów plażowych, natomiast pod wieczór staje się miejscem relaksu, szczególnie lubianym przez młodzież.

Cały artykuł na łamach magazynu „Wiatr”:

WEB KIOSK: 

PDF: