Morze Jońskie. Od Korfu po Zakintos, czyli dwa tygodnie na greckim szlaku
Wyspy Morza Jońskiego to być może najpiękniejszy grecki archipelag. Z pewnością tworzą najbardziej kameralny i najbezpieczniejszy śródziemnomorski region żeglarski na południe od Chorwacji. W sezonie przeważają łagodne wiatry (do trzech lub czterech stopni w skali Beauforta). Wczesnym popołudniem zwykle wiatr się wzmaga i stabilizuje – wieje wtedy z północnego zachodu. Zdarzają się też chwile ciszy, a także termiczne wiatry o sile 25 węzłów. Żeglarzy przyciągają tu urocze kotwicowiska, miasteczka ukryte w głębokich zatokach, nagie góry zamykające horyzont i krystalicznie czysta woda.
Jeśli planujemy lądowe wycieczki, kąpiele w zatokach i niespieszną dzienną żeglugę, tygodniowy czarter pozwoli na eksplorację północnej części Morza Jońskiego (od wyspy Korfu po Lefkadę). Jeśli mamy więcej czasu, możemy się pokusić o żeglugę dalej na południe: na Meganisi, Itakę, Kefalonię, a nawet na Zakintos – ostatnią dużą wyspę na szlaku w kierunku zachodnich wybrzeży Peloponezu.
W zatokach i miejskich portach cumujemy przy użyciu dziobowej kotwicy, podając na brzeg rufowe cumy. W nielicznych miejscach postój jest darmowy. Czasem trzeba zapłacić kilkanaście euro za miejsce albo uiścić opłatę za prąd lub wodę. Co innego w największych marinach Gouvia na Korfu i Lefkada należących do tureckiej spółki D-Marin – tu korzystamy wyłącznie z portowych mooringów oraz ze wszelkich dobrodziejstw nowoczesnych przystani jachtowych.
Cały artykuł na łamach magazynu „Wiatr”.
https://publuu.com/flip-book/287/1805658
https://magazynwiatr.pl/pdf/MagazynWiatr_03_2025.pdf