Nowość! Dufour 41, czyli wygoda pod pokładem i osiągi pod żaglami. Prezentacja jachtu oraz zdjęcia!

Projektanci współpracujący z marką Dufour łamią schematy i kruszą przyzwyczajenia tradycjonalistów. Linia kadłuba nowego modelu zaskakuje prawie z każdej strony. W wysokich burtach (wyższych o 16 proc. niż w starszym modelu Dufour 412 zwodowanym w 2016 roku) są długie czarne maskownice okien doświetlających wszystkie pomieszczenia. Zamontowano je w wyraźnie widocznym wklęsłym przetłoczeniu, które poprowadzono niemal od rufy po dziób. Gdy patrzymy na jacht z przodu, uwagę zwraca dość masywny szeroki kadłub. Do tego mamy obszerny kokpit z długimi siedziskami (o 30 proc. dłuższymi niż w modelu 412), bardzo szerokie półpokłady zapewniające doskonałą komunikację oraz pokład dziobowy obszerny niczym taras.
(…)
Marka Dufour od lat znana jest z doskonałych właściwości nautycznych, więc z powodzeniem konkuruje w segmencie jednostek typu performance cruiser. Francuskie łodzie często widujemy na morskich trasach regatowych, także na wodach Bałtyku. W najnowszych modelach Francuzi podążają za nowoczesnością. Hołdując ascetycznej elegancji, tworzą wnętrza przestronne i nieco modernistyczne. Nie zapominają jednak o tym, że ich łodzie mają przede wszystkim dobrze pływać. Miłośnicy szybkiej i sprawnej żeglugi docenią w wyposażeniu pokładową szynę do foka samohalsującego, zaczep do genakera na dziobowym trapie kotwicznym, grota z długimi listwami od liku przedniego do tylnego, tradycyjny system lazy jeck, refowanie za pomocą jednej liny poprowadzonej przez bom i maszt do kokpitu oraz trójpłatową składaną śrubę. Mamy też głęboko zanurzony kil zakończony ciężkim bulbem (zanurzenie: 2,10 metra, waga kila: 2600 kg). Poza tym nieco drapieżny wizerunek jachtu z pewnością będzie przyciągać w marinach oczy ciekawskich – Dufour 41 to jedna z tych nielicznych konstrukcji, które już na pierwszy rzut oka wyróżniają się na tle konkurencji i nie giną w portowym tłumie.

Polskim dystrybutorem marki Dufour jest sopocka firma Yachts & Yachting.

Zdjęcia i cały artykuł na łamach magazynu „Wiatr”

WEB KIOSK: 

PDF: