Ostatni rejs
W czwartek wieczorem dotarł do nas mail ze smutną informacją.
Joanna napisała: „Godzinę temu dowidziałam się, że zmarł Paweł Morzycki. Wiem, że chorował, ale jeszcze niecały miesiąc temu rozmawialiśmy… W styczniowych „Żaglach” są jego zdjęcia z Malty, zdjęcia z naszego wspólnego rejsu. Jakoś trudno się pogodzić…”
Żegluj tam Paweł na pełnych żaglach …