Piętno mazurskiej burzy
piątek, 2 września 2011
To był ich pierwszy rodzinny rejs. Wyruszyli z Rucianego. Biały szkwał dopadł ich po trzech dniach żeglugi, podczas postoju w Mikołajkach. Szczęśliwie skończyło się na strachu, łzach, sińcach, obitym dziobie jachtu i zniszczonym oknie w burcie. Ale na Mazury nie chcą wracać.
Czytaj dalej »