Tolkmicko. Największy port na Zalewie Wiślanym i prawdopodobnie najlepsza baza wypadowa w okolicy
Stacja ratownictwa morskiego i hangar miejscowego klubu.
Tolkmicko ma zabytkowy dworzec kolejowy, ale ostatni pociąg zatrzymał się na nim prawie 10 lat temu. Ma także stację benzynową z poprzedniej epoki, która razem z Kingą Preis zagrała niedawno w filmie „Zupa nic”. Miejscowy port rybacki posiada największy basen na Zalewie Wiślanym, ale stacjonuje w nim zaledwie kilkanaście jachtów. Na placu przed czternastowiecznym kościołem Świętego Jakuba Apostoła oraz na okolicznych zabytkowych uliczkach – pustki. Na plaży obok restauracji „Fregata” czujemy się jak na bezludnej wyspie, a spacerując po okolicy mamy wrażenie, że większość mieszkańców gdzieś wyjechała. Tolkmicko oczywiście przebudza się pod koniec czerwca, gdy nad zalew przyjeżdżają urlopowicze z różnych zakątków Polski, ale przed sezonem, kiedy dzień jest najdłuższy, a pogoda zachęca do wypoczynku, jest wyjątkowo spokojnym i sennym miasteczkiem. I właśnie dlatego warte jest odkrycia. Czy żeglarze docenią urok i potencjał tego miejsca?
Polecamy artykuł na łamach „Wiatru”.
https://publuu.com/view2/287/8289/page/38
https://magazynwiatr.pl/pdf/MagazynWiatr_08_2022.pdf
