ŻEGLARZ ROKU 2024

Plebiscyt magazynu „Wiatr”

Partnerzy Plebiscytu
  • PARKER
  • SAILING
  • PAUL
  • TIME
  • CODEZERO

Głosowanie zostało zakończone

Zegarek Roku
Sailing Machine
Paul Hewitt

Głosowanie na Żeglarza Roku 2024

Paweł Tarnowski

Potwierdzanie przez E-mail

Wpisz adres e-mail i wyślij. Otrzymasz wiadomość z odnośnikiem do głosowania.

Zamknij

Zdobytch głosów 23.5%

głosuj

Głosować można raz w każdej dobie do 7 lutego 2025 roku.

Paweł Tarnowski

Nominacja za srebrny medal mistrzostw świata i złoto mistrzostw Europy w olimpijskiej klasie iQFoil.

Fot. Sailing Energy

Już na początku sezonu, jeszcze przed nastaniem wiosny, Paweł Tarnowski wywalczył na kanaryjskiej wyspie Lanzarote srebrny medal mistrzostw świata w klasie iQFoil, zaliczając tym samym największy sukces w karierze. W ćwierćfinale pokonał dwóch Francuzów: Louisa Pignoleta oraz Nicolasa Goyarda, mistrza świata z 2021 roku. W półfinale zmierzył się z kolejnymi utytułowanymi zawodnikami – do mety dopłynął za mistrzem Europy Włochem Nicolo Renną, wyprzedzając mistrza olimpijskiego Holendra Kirana Badloe. W decydującym wyścigu finałowym na Włocha i Polaka czekał broniący tytułu Luuc van Opzeeland. Holender pędził, jak rakieta, ale to Włoch i Polak podejmowali lepsze decyzje taktyczne. Pierwszy na metę wpadł Renna, drugi był Tarnowski, a Luuc van Opzeeland przypłynął dopiero na trzeciej pozycji. – W każdym z finałowych wyścigów musiałem mocno walczyć, odrabiać starty, bronić pozycji i podejmować ryzykowne decyzje. Medal dedykuję żonie i małemu synkowi Heniowi – mówił po regatach Paweł Tarnowski.

W marcu Paweł zdobył srebrny medal w regatach iQFoil Games, które rozegrano w hiszpańskim Kadyksie. Zawodnicy rywalizowali w Hiszpanii na trzymetrowych falach i przy wietrze wiejącym z prędkością do 30 węzłów. Na początku kwietnia przyszedł czas na regaty Pucharu Świata na Majorce – tu Paweł sięgnął po zwycięstwo, wygrywając sześć z 10 wyścigów eliminacyjnych (serię finałową odwołano). Choć na igrzyska jechał z apetytem na medal i podczas regat do końca walczył o upragnione trofeum, ostatecznie zajął 10. miejsce – zdecydowanie nie odpowiadało ono jego aktualnej formie i pozycji w rankingu. Na osłodę czekaliśmy zaledwie do października – Paweł został mistrzem Europy podczas regat rozegranych w Cagliari na Sardynii.

– To był mój najlepszy sezon w życiu. Nie często się zdarza, by zawodnik zdobywał w jednym roku dwa medale: na mistrzostwach świata i Europy. Zabrakło tylko sukcesu na igrzyskach – było blisko, walczyłem do końca, ale tym razem czegoś zabrakło – mówi Paweł Tarnowski. – Może powinienem zabrać ze sobą do Marsylii rodzinę. Żona i syn Henio, który dziś ma już rok, jeżdżą ze mą na zgrupowania i regaty. W pierwszych latach życia nie ma dla dziecka nic cenniejszego, niż bliskość obojga rodziców. To nasz pomysł na bycie razem, budowanie rodzinnych relacji, wychowywanie syna, także na poznawanie ciekawych miejsc i łapanie słońca, gdy w Polsce panuje zimowa aura. Życie jest sztuką łączenia różnych rzeczy, a tych najważniejszych, jak właśnie rodzicielstwo, zdecydowanie nie warto odkładać na później. Nie warto też fundować sobie rozłąki i tęsknoty, bo to z pewnością nie pomaga w codziennych sportowych wyzwaniach. No, ale akurat na igrzyska pojechałem sam… Może gdybym miał ich blisko siebie, to końcówka regat, gdy zmagałem się z kontuzja palca, poszłaby lepiej. Może by mnie jakoś dodatkowo uskrzydlili. Tego się już nie dowiemy, ale obiecałem sobie, że jeśli pojadę na kolejne igrzyska, to na pewno zabiorę najbliższych ze sobą. Może nawet będzie nas wtedy więcej...

Rywalizacja w klasie iQFoil w nowym sezonie zapowiada się bardzo ciekawie, gdyż postanowiono zmniejszyć powierzchnie żagli w deskach dla mężczyzn i kobiet. Paweł nie będzie teraz pływać z żaglem 9.0, ale z żaglem 8.0. Oznacza to, że sprzęt w nowej konfiguracji będzie bardziej pasować do jego warunków fizycznych, nie będzie musiał przybierać na wadze – pozostanie przy swojej naturalnej budowie ciała. Ponoć najciężsi zawodnicy już od kilku miesięcy są na diecie, bo teraz to oni mają przed sobą dodatkowe wyzwanie – muszą zrzucać zbędne kilogramy.

Paul Hewitt
Sailing Machine
Code Zero
Zegarek Roku
Code Zero
Sailing Machine