ŻEGLARZ ROKU 2023

Jakub Surowiec

Nominacja za złoty medal mistrzostw świata katamaranów A Class.

Fot. Gordon Upton / www.guppypix.com

Jakub Surowiec, reprezentujący UKS Navigo Sopot, w pięknym stylu został mistrzem świata na wymagających katamaranach z foilami A Class. Regaty z udziałem 46 zawodników z Europy, Australii i Stanów Zjednoczonych rozegrano u wybrzeży Tulonu na południu Francji w połowie września. Żeglarze pięć dni rywalizowali w zmiennych warunkach – od słabych wiatrów, które ledwo pozwalały na wynoszenie kadłubów ponad wodę, po silne podmuchy budujące na akwenie spore fale. Tym samym najwięcej szans na dobre lokaty mieli zawodnicy uniwersalni, potrafiący się odnaleźć w każdych warunkach. Polak pokonał między innymi Australijczyka Stevena Brewina, który już trzy razy sięgał po mistrzowski tytuł oraz Amerykanina Raviego Parenta, który triumfował w mistrzostwach świata w ubiegłym roku. To już trzecie podium Kuby Surowca wywalczone na mistrzostwach świata A Class: brąz zdobył w Sopocie w 2017 roku, a po srebro sięgnął w Houston w 2022 roku. Warto zwrócić uwagę, że Kuba triumfował we Francji na polskim katamaranie marki Exploder, napędzanym polskimi żaglami od Bryt Sails.

Kuba przeszedł całą ścieżkę szkolenia na klasach sportowych – od optimista, przez L’Equipe, 420, 470, 29er i 49er. Żeglował także na olimpijskim katamaranie Nacra 17 (w parze z Katarzyną Goralską). Doświadczenia na katamaranie A Class zdobywa już dziewięć lat. Obecnie jest także trenerem w UKS Navigo Sopot oraz testerem sprzętu, który wytwarza firma Exploder. – Polskie katamarany zdominowały flotę A Class. Wśród zawodników, którzy na ostatnich mistrzostwach rywalizowali w grupie open (łodzie z foilami) około 90 proc. wybrało polskie konstrukcje. Dodatkowo co trzeci sternik pływał na polskich żaglach. Z Bryt Sails Kuba współpracuje od kilku lat, testuje żagle, współtworzy komplety dla siebie szyte na miarę i do danych warunków – dzięki temu Bryt Sails przygotował w ostatnich sezonach szeroką gamę żagli do A Class.

– Wciąż myślę o powrocie do olimpijskiej klasy Nacra 17. Na razie to jednak bardzo odległe plany – musimy pamiętać, że to wymaga znacznie większego zaangażowania, czasu oraz sporego budżetu. Nie wykluczam też innych scenariuszy na najbliższe sezony. W każdym z nich chciałbym wykorzystać swe umiejętności związane z żeglugą na szybkich łódkach – to jest moja specjalność i znak firmowy. Dlatego myślę też o spróbowaniu sił w klasie Moth – dodaje Kuba Surowiec.