Mistrzostwa Polski klas olimpijskich
Po raz drugi z rzędu żeglarskie Mistrzostwa Polski w klasach olimpijskich rozgrywane są w Łebie. Do rywalizacji o najwyższe laury krajowe stanęli zawodnicy i zawodniczki klas RS:X, Laser, Laser Radial, Finn i 470 (klasy Star i 49er wyłoniły mistrzów we wcześniejszych terminach).
Za nami dwa dni regat, podczas których rozegrano 6 wyścigów. Zawodnicy rywalizowali przy południowym kierunku wiatru, co stanowiło duże wyzwanie ze względu na zmiany jego prędkości i kierunku. Na starcie zabrakło niestety bohaterów ostatnich tygodni. Piotr Myszka, mistrz świata w klasie RS:X przegrał z przeziębieniem, a Zosia Klepacka wyjechała do Argentyny, pokazać małemu synkowi ojczyznę małżonka. Rywalizacja jest bardzo zacięta. Spośród faworytów tylko Przemek Miarczyński (NA ZDJĘCIU) w klasie RS:X nie ma żadnej konkurencji. Pozostali ciężko walczą o najwyższe laury, czemu sprzyja piękna, słoneczna pogoda.
Wśród naszych deskarek walkę o złoto toczą Małgosia Białecka i Agata Brygoła. „Dobrze mi zrobił wypoczynek po mistrzostwach świata. Szczególnie cieszę się, że potrafię wygrywać w warunkach ślizgowych, które zwykle stanowiły dla mnie problem” mówiła Gosia po dzisiejszych wyścigach. Zacięta walka, nawet w pokoju protestowym toczy się w klasie Finn. Rafał Szukiel i Piotr Kula nie napotykają wielkiego nacisku ze strony rywali, ale między sobą rywalizują nadzwyczaj zacięcie. Oby skończyło się tylko na sportowych emocjach…
Najbardziej wyrównana walka toczy się w klasie Laser. Na razie prowadzi Michał Gryglewaki, rywale jednak blisko i z pewnością nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. „To był dobry dzień. Koncentrowałem się głównie na prędkości łodzi, co opłaciło się szczególnie na kursach z wiatrem. Jestem bardzo zadowolony” skomentował lider dzisiejszy dzień regat.
Ciekawie jest również w klasie 470. Wczoraj niespodziewanie prowadzili goście z Czech, jednak dzisiaj rodzimi żeglarze włączyli ‘drugi bieg’. Najlepsze wyniki dnia zanotowali Piotrek Ogrodnik i Paweł Choroba, awansując na 3 miejsce. Przed nimi są nadal goście z południa i bracia Wysoccy.
W klasie Laser Radial szczęścia nie miała Natalia Szymczyk. Jeden z dwóch wygranych dzisiaj wyścigów oceniony został przez sędziów, jako falstart, co spowodowało utratę pewnej pozycji liderki. Natalia dobrze żegluje i z pewnością będzie starała się odrobić straty do koleżanek z prowadzącą Anią Weinzieher.
Godne podkreślenia jest zaangażowanie lokalnych działaczy i entuzjastów, którzy dwoją się o troją dbając o dobrą atmosferę i organizację regat. W dniu jutrzejszym zaplanowane są kolejne 3 wyścigi. Niedziela to wyścigi medalowe i ostatnie starty floty dla załóg spoza pierwszej dziesiątki. Dotychczasowe, jeszcze nieoficjalne wyniki regat w załączeniu.
Tomasz Chamera, PZŻ