W Szczecinie testowano sprzęt ratunkowy

Kapitanat Portu Szczecin pozwolił na odpalenie rac świetlnych i pławek dymnych. Na przystaniach Jacht Klubu AZS i Mariny Hotele odbyły się ćwiczenia z ratownictwa dla żeglarzy.

Inicjatorem ćwiczeń był kapitan Rafał Chodakowski, opiekun jachtu Gaudeamus. Okazją do ich przeprowadzenia stał się kurs na stopień sternika jachtowego prowadzony w JK AZS. Przyszli sternicy mieli okazję sprawdzić jak zgasić pożar (zajęcia z pożarnictwa przeprowadził Stanisław Król z Państwowej Straży Pożarnej w Pyrzycach). Kolejnym elementem warsztatów były zajęcia z fantomem. Fachowego instruktażu udzieliła grupa WOPR pod dowództwem kierownika grupy operacyjnej Adama Parobczego. Wszyscy chętni mogli przekonać się jak działają pirotechniczne środki wzywania pomocy. Za zgodą Kapitanatu Portu Szczecin uruchomiono zapasy rac świetlnych i pławek dymnych. Jedną z większych atrakcji była niewątpliwie możliwość uruchomienia tratwy ratunkowej i zasady opuszczenia jachtu w morskich ubraniach ratunkowych. Z pokładu jachtu Endorfina zrzucono dziesięcioosobową tratwę i ewakuowano do niej załogę. Tą część zajęć koordynował Wojciech Kaczor – instruktor Jachtowej Akademii Morskiej – Stowarzyszenia Edukacji Nieformalnej. Sprawdzano jak się zachować gdyby tratwa odwróciła się do góry dnem, oraz jak na pokład jachtu bezpiecznie podjąć człowieka. Całość ćwiczeń nie mogłaby się odbyć gdyby nie przychylność pani Agnieszki Marchlewicz z Jacht Klubu AZS. Ze względu na spore zainteresowanie żeglarzy wszyscy organizatorzy: JK AZS, WOPR, JAMSEN już przygotowują się do kolejnych ćwiczeń, tym razem dla szerszej publiczności.