Magazyn Wiatr - portal żeglarzy i pasjonatów sportów wodnych

Co trzeba wiedzieć, by podróż Kanałem Kilońskim była bezpieczna i ciekawa?

  • Ola i Darek Gołuńscy, s/y „Dione”
  • czwartek, 21 marca 2024

Jeśli ktoś wam mówi, że przejście Kanału Kilońskiego to nuda, nie dajcie się nabrać. Na żeglarzy czekają ekscytujące doświadczenia związane ze śluzowaniem, żeglugą w towarzystwie dużych statków oraz malownicze krajobrazy. Co trzeba wiedzieć, aby podróż kanałem była bezpiecznym i ciekawym przeżyciem? Oddajemy w wasze ręce krótki niezbędnik.

Kanał Kiloński, oddany do użytku pod koniec XIX wieku, skrócił drogę z Bałtyku na Morze Północne aż o 450 kilometrów. Nic dziwnego, że jest on najruchliwszym sztucznym szlakiem żeglugowym na świecie. Przekracza go 30 tysięcy jednostek rocznie (dla porównania Kanał Panamski 14 000 jednostek, a Kanał Sueski – 22 000). Ze skrótu korzystają również załogi jachtów – co rok drogę przemierza około 15 tysięcy jednostek rekreacyjnych.

Naszą „Dionką” płynęliśmy Kanałem Kilońskim ze wschodu (z Kiel-Holtenau) na zachód (do Brunsbüttel) i właśnie na tym kierunku zbieraliśmy dla was informacje. Nie ma jednak znaczenia, czy zmierzacie na Morze Północne, czy wracacie na Bałtyk – wszystko się odbywa na takich samych zasadach. Podchodzicie do stref oczekiwania przed śluzami, czekacie na sygnał pozwalający na wejście, cumujecie w śluzie, żeglujecie kanałem, a następnie wchodzicie w śluzę z drugiej strony. Proste. A teraz szczegóły…

Cały artykuł na łamach magazynu „Wiatr”.

WEB KIOSK: 

https://publuu.com/flip-book/287/957736/page/1

PDF: 

https://magazynwiatr.pl/pdf/MagazynWiatr_03_2024.pdf

Wiatr portal dla żeglarzy

Witamy na portalu Wiatr.pl

Zaloguj się i odkryj nowe możliwości