SEZON ZACZNIE SIĘ PÓŹNIEJ
Zima już nie atakuje, ale też nie odchodzi…
Na Mazurach lód jeszcze gruby, ma ponad 30 cm. W podpoznańskim Kiekrzu dwa dni temu rozegrano regaty bojerowe. Na Zalewie Kamieńskim sytuacja podobna. Trenerzy i żeglarze, którzy planowali zejść na wodę na początku kwietnia, załamują ręce. Jest niemal pewne, że lód szybko nie zejdzie.
– Zima pokrzyżowała nam plany. Na początku kwietnia chcieliśmy trenować na Zalewie Kamieńskiem, akwenie tegorocznych mistrzostw Europy – mówi Zbyszek Muraszko, szkoleniowiec młodzieży z klubu SEJK Pogoń Szczecin. – Wszystko wskazuje jednak na to, że będziemy musieli jechać do Włoch, nad jezioro Garda. Nawet jeśli wyjdzie słońce i lody zaczną kruszeć, na zalewie pozostaną kry. Nie ma sensu narażać dzieci na kontakt z zimną wodą. Ani sprzętu na spotkanie z kawałkami lodu – dodaje trener z Pogoni.
Pozostaje więc zaklinać słońce lub pakować walizki i wyruszać na południe.