Magazyn Wiatr - portal żeglarzy i pasjonatów sportów wodnych

Srebrny Sekstant dla Wojnowskiego

  • Krzysztof Olejnik, Wiatr
  • środa, 31 grudnia 2014

Drugi rok z kolei Ryszard Wojnowski zdobywa nagrodę Rejs Roku 2014 – Srebrny Sekstant. Posiedzenie jury odbyło się w salonie komendanta fregaty „Dar Pomorza”.

LINK – JACHT LADY DANA 44 WRÓCIŁ DO SOPOTU

Jury przeanalizowało zgłoszone przedsięwzięcia żeglarskie. Pod ocenę trafiło dziewięć wypraw o różnym charakterze, sześć nich zorganizowano na północnych wodach, w tym cztery na wodach arktycznych. Srebrnym Sekstantem uhonorowano Ryszarda Wojnowskiego za okołobiegunowy żeglarski projekt. W ubiegłym roku uhonorowany został za pionierskie, pierwsze w historii polskiej bandery sportowej, pokonanie Przejścia Północno-Wschodniego. Po zatrzymaniu przez lody wyprawa zakończyła się w Vancouver. Z tego portu „Lady Dana 44” wypłynęła w dalszą drogę – na podbój Przejścia Północno-Zachodniego. Perfekcyjnie przygotowana wyprawa odniosła sukces, a Ryszard Wojnowski wszedł do ekskluzywnego światowego klubu kapitanów jachtów, mających w dorobku opłynięcie bieguna północnego. W siedmioosobowej załodze, oprócz kapitana, jeszcze dwóch żeglarzy uczestniczyło w całym okołobiegunowym projekcie. Cały rejs na trasie Vancouver – Przejście Północno Zachodnie – Sopot trwał 4 miesiące. (Ryszard Wojnowski jest także nominowany do internetowego plebiscytu Żeglarz Roku 2014 Magazynu „Wiatr” – ODDAJ GŁOS).

Jury zdecydowało o przyznaniu II i III nagrody Rejs Roku ex aequo dwóm kapitanom – Mirosławowi Lewińskiemu i Łukaszowi Natankowi. Pierwszemu – za realizację wokółziemskiej czteroletniej wyprawy na jachcie „Ulysses” szlakiem Władysława Wagnera, drugiemu – za rejs „prawie dookoła świata”. Rejs rodzinny, za własne pieniądze, łączący pasję poznawania świata z żeglarską przygodą, trwał prawie cztery lata. Obok kapitana, nie posiadającego jakichkolwiek żeglarskich patentów, przez pokład „Nektona” przewinęło się 21 żeglarzy, a w dorobku żeglarskim Łukasza Natanka odnotować należy opłynięcie Hornu.

Jury postanowiło także wyróżnić trzy kolejne żeglarskie rejsy.

1. „Dziewczyny na pokład” – pod takim hasłem Dobrochna Nowak i Katarzyna Sałaban poprowadziły niewielki jacht „Atlantic Puffin” (Maxus 22) na Islandię. To najmniejszy polski jacht, jaki przepłynął tę trasę.

2. Horn 26 lat później – tak można by nazwać tę wyprawę, którą zorganizowali członkowie załogi „Asteriasa” z 1988 roku. Marek Sobieski poprowadził nostalgiczny rejs na Horn z tą samą załogą, tym razem na jachcie „Tarka”.

3. „Magnus Zaremba” to jacht wyjątkowy, tak jak jego twórca i kapitan Eugeniusz Moczydłowski. Specjalna jednostka badawczo-eskploracyjna odbyła swój dziewiczy rejs polarny na wody Islandii, Grenlandii i Spitsbergenu. To najambitniejszy polarny projekt badawczy polskiej bandery sportowej.

Nagrodą specjalną prezydenta miasta Gdańska „Bursztynową Różą Wiatrów” uhonorowano Polski Związek Żeglarski w uznaniu 90 lat działalności na rzecz polskiego żeglarstwa. Natomiast Polski Związek Żeglarski swoją nagrodę specjalną przyznał Bractwu Kaphornowców w 40. rocznicę powstania.

Tradycyjną nagrodą za dobrą robotę żeglarską Grotmaszt Bractwa Kaphornowców uhonorował Łukasza Natanka. Także za istotny wkład w misję morskiego wychowania młodzieży oraz udowodnienie, że realizacja marzeń może być podstawowym impulsem w podejmowaniu żeglarskich wyzwań. Nagrodę „Żagli”, za rejs morski na małym jachcie, otrzymał Bogusław Małolepszy – za wyprawę jachtem śródlądowym „Badwa” z Głogowa, wokół wysp Rugia, Uznam i Wolin. Tradycyjna gala żeglarska odbędzie się 6 marca w Dworze Artusa w Gdańsku.          

Tagi: .
Wiatr portal dla żeglarzy

Witamy na portalu Wiatr.pl

Zaloguj się i odkryj nowe możliwości