Magazyn Wiatr - portal żeglarzy i pasjonatów sportów wodnych

Żaglowiec „Olander” rozwinął żagle

  • Mateusz Jabłoński, OR
  • sobota, 22 października 2011

„Olander” rozwinął żagle

Żeglarze i szkutnicy ze Szczecina oraz Kołobrzegu uratowali piękny żaglowiec. „Olander” wygląda jak holenderski mebel, pachnie historią i zdobi każdą keję, przy której się zatrzymuje. Szczecin może być z niego dumny.

Kilka lat leżał na burcie i gnił na brzegu szczecińskiej Regalicy (wschodnie ramię Odry). Wreszcie został podniesiony z mielizny, przetransportowany do Kempingu Marina i odrestaurowany. W tym roku, w dniu swoich 80. urodzin, pierwszy raz płynął pod polską banderą.

„Olander” to duński kuter zbudowany w 1931 r. Pierwsze próby przebudowy statku na żaglowiec podjęto w latach 70. XX w. Ale dopiero dwadzieścia lat później zamontowano maszty oraz olinowanie stałe. Kadłub kutra zaczął jednak przeciekać. Niemiecki armator zaplanował remont. Postanowił wyciągnąć łódź na ląd w klubie SEJK Pogoń Szczecin. Dwa dźwigi nie zdołały podnieść statku ważącego 70 ton. Osiadł on na burcie na samym brzegu. I leżał tak przez kilka lat. W tym czasie skradziono sporo elementów, złamały się maszty, próbowano też podpalić statek. Na szczęście nieskutecznie.

Kuter został podniesiony z brzegu w 2008 r. Prace remontowe trwały ponad dwa lata. Odnowiono poszycie, postawiono nowe drewniane maszty i przywrócono tradycyjny wystrój. Pomieszczenia są wygodne i bardzo przestronne. Zamontowano trzy lodówki, dwie zamrażalki i piekarnik. W mesie jest tak obszerny stół, że można przy nim zorganizować małe wesele.

Wyremontowano oryginalny silnik pochodzący z lat 70. Zamontowano agregat prądotwórczy, instalację ciepłej i zimnej wody, akumulatory o łącznej wadze 1,5 t i windę kotwiczną, która podnosi starą kotwicę ważącą 80 kg. Za rufą, na podnośniku, podwieszono ponton. Dzięki współpracy armatora z firmą Eljacht z Gdańska żaglowiec otrzymał nowoczesne urządzenia elektroniki jachtowej marki Raymarine. Jacht został wyposażony nawet w sonar. Resztę wyposażenia „Olander” zawdzięcza współpracy z domem wysyłkowym dla żeglarzy „Bakista”.

Kuter posiada gaflowe ożaglowanie, długi bukszpryt i klasyczną, prostą nadbudówkę. W dłuższym rejsie może zabrać pod pokład 12 osób. „Olander” odbył już kilka wypraw po Zalewie Szczecińskim i Bałtyku, był między innymi w Gdyni na wrześniowym zlocie żaglowców. Na co dzień cumuje przy południowym brzegu jeziora Dąbie Małe, na przystani Kempingu Marina (ul. Przestrzenna 23).

Wiatr portal dla żeglarzy

Witamy na portalu Wiatr.pl

Zaloguj się i odkryj nowe możliwości