Zatoka Botnicka. Poza utartym szlakiem, czyli kurs na wschodnie wybrzeże Finlandii
Czy są jeszcze na Bałtyku miejsca, które można odkryć na nowo? Dokąd pożeglować, by zejść z utartego szlaku? Byliśmy, sprawdziliśmy, a teraz – podpowiadamy.
Lato 2021 roku. Naszą „Dione” wybieramy się na fiński Archipelag Turku. Po przelocie przez Bałtyk, lądujemy na wyspie Jurmo, a następnie wpływamy na wody archipelagu. Jest naprawdę pięknie. Urocze zatoczki, nieskazitelna przyroda, a nawet historyczne miejscówki. Pojawia się tylko jedno ale – wakacyjny jachtowy tłok. Choć nasza niewielka łódka potrafi się wcisnąć wszędzie, nie pasuje nam codzienny wyścig po dogodne miejsce w marinie (oraz w saunie). Podejmujemy więc decyzję, by pożeglować dalej na północ, na wody Zatoki Botnickiej. Mamy nadzieję, że czekają na nas pustki…
Cały artykuł na łamach magazynu „Wiatr”.
https://publuu.com/view2/287/8588/page/1
https://magazynwiatr.pl/pdf/MagazynWiatr_11_2023.pdf