Magazyn Wiatr - portal żeglarzy i pasjonatów sportów wodnych

Bojerowe „przymiarki” polskiej kadry

  • Krzysztof Olejnik, Wiatr
  • niedziela, 29 stycznia 2012

Mistrzostwa Świata i Europy Seniorów DN 2012

28.01.2012

Do Szwecji dotarli już wszyscy polscy zawodnicy zgłoszeni do zawodów. Dziś mieliśmy treningi na jeziorze Hjaetmaren, obok miejscowości Oerebro.

Orebro jest, jak na szwedzkie warunki, dość dużym miastem. Ma 125 tysięcy mieszkańców i piękny zamek z XIII wieku. Miasto powstało wokół mostu (po szwedzku „bro”, polska stara nazwa bród też oznacza przeprawę przez rzekę) nad rzeką Svartan. Riksdag zebrał się w Örebro w 1810 roku, wybierając w nim króla Szwecji, którym został Karol XIV Jan. Wtedy to miasto szybko wyrosło na centrum produkcji butów.

Jezioro jest wystarczająco duże do rozegrania mistrzowskich regat. W środkowej części ma 20×15 kilometrów. Na jeziorze lód o grubości 15 cm z cienką warstwą pylistego śniegu. Dziś wiał przyjemny dla bojerowców wiatr o prędkości 3-5 m/s. W czasie treningu odbywały się tak zwane „przymiarki”. Na czym to polega. Na raz staruje dwóch lub kilku zawodników i ściga się między sobą. Po przejechaniu jednego okrążenia robi się analizę, dlaczego któryś zawodnik jechał szybciej czy też ostrzej na wiatr lub pełniej z wiatrem. Dla niewtajemniczonych podaję, że zawody rozgrywa się po tak zwanym „śledziu”. To znaczy, że bojerowcy okrążają dwie boje ustawione w linii wiatru. Na bojerze przy kursach baksztagowych (z wiatrem) jedzie się halsami. Po dokonaniu analizy „przymiarki” próbuje się innych ustawień bojera: inne płozy, inne pochylenie masztu, inne napięcie want, podniesienie lub opuszczenie żagla, przesunięcie masztu do przodu lub tyłu i inne „cuda”. Po zmianie ustawień jedzie się na następną „przymiarkę”. I tak przez cały dzień aż zawodnicy podobnej klasy zaczynają latać podobnie szybko. „Przymiarki” robi się tylko we własnym gronie i nie dopuszcza się do nich wrogich konkurentów. Oczywiście każdy chce się przymierzać z najlepszymi. Bywa też, że niektórzy ukrywają fakt, że ich bojer jedzie szybciej i specjalnie zwalniają gdy widzą, że są dobrze ustawieni. Dlatego też najlepsze „przymiarki” są z kolegami gdyż wtedy po „przymiarce” można wymienić się poglądami i wzajemnie sobie pomagać!

Jutro następny dzień treningu i wieczorem oficjalne otwarcie mistrzostw. Pierwsze starty w poniedziałek.

Do zobaczenia na lodzie

Jerzy Henke

Komandor Floty Polskiej DN

Tagi: .
Wiatr portal dla żeglarzy

Witamy na portalu Wiatr.pl

Zaloguj się i odkryj nowe możliwości