Magazyn Wiatr - portal żeglarzy i pasjonatów sportów wodnych

Droga E70 – szlak pięciu województw

  • Magazyn Wiatr / zdjęcie lotnicze: Michał Szelest / airone.pro
  • poniedziałek, 21 stycznia 2013

Na odrodzenie się tego szlaku czekaliśmy równie długo, jak na ukończenie budowy autostrady A2 ze Słubic do Warszawy. Na szczęście, dziś można już pisać o sukcesach. Międzynarodowa droga wodna E70 zyskała nowe mariny i wizerunek.

Droga wodna E70 łączy zachodnią Europę (od belgijskiej Antwerpii i holenderskiego Rotterdamu) z rejonem Kaliningradu oraz z systemem drogi wodnej Niemna. Polski odcinek to ponad 700 kilometrów rzek i kanałów. Rozpoczyna się na Odrze, kilkadziesiąt kilometrów na północny zachód od Kostrzyna nad Odrą. Prowadzi przez Kostrzyn, Gorzów Wielkopolski, Drezdenko, Czarnków, Ujście, Nakło nad Notecią, Bydgoszcz, Grudziądz, Tczew i Elbląg – aż po Zatokę Gdańską i Zalew Wiślany. Z zalewu E70 wiedzie Pregołą i Dejmą na Zalew Kuroński i kończy się w Kłajpedzie.

Od Odry szlak najpierw biegnie na wschód – 294 kilometry Wartą, Notecią, Kanałem Bydgoskim i Brdą, aż do spotkania z Wisłą pod Bydgoszczą. Następnie meandruje na północny zachód i na północ – 114 kilometrów Wisłą, Nogatem i Zalewem Wiślanym do granicy z Rosją. Po drodze mamy 22 śluzy. Większość z nich powstała na przełomie XIX i XX wieku.

Szerokość szlaku wynosi od 16 do 25 metrów. Minimalne promienie łuków mają 200, 250 metrów, a głębokość torów wodnych od 1,2 do 1,5 metra. Minimalne prześwity pod mostami to 3,5 – 4 metry. Łodzie mogą rozwijać maksymalną prędkość 8 km/h. Droga E70, łącząca aż pięć województw, należy do najbardziej urozmaiconych i malowniczych szlaków żeglugowych w Polsce.

Fot. Michał Szelest / airone.pro

Droga E70 zmienia oblicze

W ostatnich dwóch latach na szlaku zrealizowano sporo inwestycji, które poprawiły infrastrukturę turystyczną. W centrum Gorzowa Wielkopolskiego przygotowano stanowiska cumownicze, odbudowano też nabrzeże miejskiego bulwaru. W Drawsku wzniesiono Przystań Yndzel, gdzie oprócz slipu i pomostów pływających znajdziemy miejsca noclegowe, sanitariaty, pole biwakowe oraz dwie plaże. W Czarnkowie powstała nowoczesna marina przyjmująca jednostki o długości do ośmiu metrów. Przystań posiada slip, prąd, wodę, sanitariaty, warsztat naprawczy, pompę do odbioru nieczystości z jachtów, pole biwakowe oraz wypożyczalnię sprzętu pływającego. W Nakle nad Notecią zbudowano nowoczesny port jachtowy z pełnym zapleczem postojowym, dozorowany, oferujący dostęp do warsztatów Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej. Wodniacy mogą skorzystać z toalet, podłączyć jacht do prądu i napełnić zbiorniki wodą.

Okazała marina, z budynkami o ciekawej, nowoczesnej architekturze, czeka na nas na odnowionej za 79 mln złotych Wyspie Młyńskiej w Bydgoszczy. To miejsce staje się wodniacką perłą polskich szlaków śródlądowych. Przystań jest tak niezwykła, że zajmuje najwyższe lokaty w konkursach architektonicznych. System oświetleniowy pozwala „malować” po zmroku portowe budynki na różne kolory – zależnie od okazji lub pory roku. Na przystani znajdują się hangary dla łodzi, siłownia oraz pomieszczenia dla zawodników. Mamy również hotel oraz salę konferencyjną. Turyści przemierzający przez Bydgoszcz drogą E70 znajdą przy kei kilkanaście miejsc gościnnych dla jachtów.

W Toruniu zmodernizowano nabrzeże Wisły będące elementem rzecznej panoramy miasta. Nabrzeże przystosowane jest do cumowania dużych jednostek pasażerskich. Odbudowano również przystań AZS przy bulwarze Filadelfijskim, w bezpośrednim sąsiedztwie Starego Miasta. Tu może się dziś zatrzymać około 20 mniejszych jednostek pływających.

Duże zmiany widać także na Pętli Żuławskiej, której system dróg wodnych należy do najważniejszych atrakcji szlaku E70. Wisła, Martwa Wisła, Szkarpawa, Wisła Królewiecka, Nogat, Wisła Śmiała, Tuga, Motława, Kanał Jagielloński oraz rzeki Elbląg i Pasłęka tworzą razem niezwykły system dróg od długości ponad 300 kilometrów. Tu także powstały nowe porty, przystanie i pomosty cumownicze – w sumie około 300 nowych miejsc dla jachtów.

Nowa przystań w Tczewie nad Wisłą oferuje miejsca dla 10 jednostek, ujęcie wody oraz przyłącze energii elektrycznej. W Drewnicy na Szkarpawie ustawiono nowe pomosty pływające. W Białej Górze, gdzie Nogat spotyka się z Wisłą, powstała w przystań żeglarska mająca na pomostachprzyłącza prądu oraz wodę, a na lądzie slip, sanitariaty i kuchnię. W Malborku działa od roku przystań żeglarska Park Północny zbudowana za ponad 4 mln złotych. To niezwykle atrakcyjne miejsce dla wodniaków, bo znajduje się blisko zamku krzyżackiego i centrum miasta. Na miejscu jest pole namiotowe, parking, sanitariaty z natryskami oraz kąpielisko. Można podłączyć jacht do prądu. Malborska przystań przyjmuje jednostki o długości do 10 metrów i zanurzeniu nie przekraczającym 1,5 metra.

Uroczy drewniany pomost z punktami poboru wody i energii oddano do użytku w Osłonce nad Szkarpawą, trzy kilometry przed Zalewem Wiślanym. Poza tym wyremontowano wał, zbudowano schody z pomostu na koronę wału, wzniesiono budynek z zapleczem sanitarnym oraz wiatę biesiadną z dwoma stanowiskami przygotowania posiłków i zmywania naczyń. Wodniacy mogą tu rozbić namiot, skorzystać z boiska do siatkówki plażowej lub z miejsca na ognisko.

Piękną przystań otwarto w Błotniku na krańcu Martwej Wisły, w miejscu dawnej bazy przeładunkowej (gmina Cedry Wielkie). Budynek z przeszklonymi frontami skierowanymi w kierunku wody wzniesiono na palach. Na pomostach są wydzielone stanowiska cumownicze, a także oświetlenie oraz punkty poboru wody i prądu. Dzięki tej inwestycji Błotnik stał się nie tylko przystankiem wodnym, ale także mariną oferującą miejsca rezydenckie (do Górek Zachodnich, bramy na Zatokę Gdańską, jest stąd około 10 kilometrów). Krótko po otwarciu przystani do Błotnika zawitała z wizytą para prezydencka. Bronisław Komorowski wraz z małżonką przypłynął z Gdańska polskim jachtem motorowym Delphia 1350 Escape. „Dobrze jest widzieć tutaj w Błotniku, na Pętli Żuławskiej, że i w tym obszarze Polska się rozwija” – powiedział prezydent, który przed laty często pływał szlakami wodnymi, był nawet prezesem Ligi Morskiej i Rzecznej.

W Krynicy Morskiej zmodernizowano wszystkie nabrzeża, mamy nowy slip i pirsy cumownicze. Wykonano także prace pogłębiające w basenie portowym oraz na podejściu. W Braniewie powstała przystań z eleganckim budynkiem i niewielkim pomostem przytwierdzonym do wysokich betonowych pali. Do tej miejscowości możemy dopłynąć z Nowej Pasłęki leżącej nad Zalewem Wiślanym, gdzie działa port dla 22 jachtów oraz most zwodzony nad kanałem portowym. W trakcie prac umocniono nabrzeże, uzbrojono teren w instalacje wodną, kanalizacyjną i burzową, doprowadzono prąd i wykonano nowe oświetlenie. Na południowo-wschodnim brzegu Zalewu Wiślanego mamy jeszcze port w Tolkmicku, w którego zachodniej części jachty mogą cumować do nowych pomostów z wydzielonymi miejscami postojowymi. Przystań zapewnia dostęp do prądu, wody oraz sanitariatów z prysznicami.

Na południowym krańcu Zalewu Wiślanego wpływamy na rzekę Elbląg, która prowadzi na południe do Elbląga. Kosztem 9 mln zł powstał tu nowoczesny port dla ponad 70 jachtów. Przebudowano 300 metrów nabrzeża, pogłębiono basen portowy do 2,5 metra, a dwa mosty przebudowywane są na zwodzone i stylizowane na przedwojenne pierwowzory. Na przystani możemy zatankować wodę, oddać ścieki i podłączyć jacht do prądu.

Kolejne wyzwanie

Zanim rozpoczęto prace wzdłuż drogi E70, Jerzy Wcisła, przewodniczący rady miasta Elbląg, gorący orędownik turystyki śródlądowej, pokonał wraz z załogą cały szlak. – Wyruszyliśmy z Kostrzyna nad Odrą – wspomina. – Najpierw przez cztery dni przepłynęliśmy pierścień berliński, a później, znad granicy, ruszyliśmy na wschód. W osiem dni pokonaliśmy całą drogę E70 od Kostrzyna nad Odrą po Zalew Wiślany. Infrastruktury dla wodniaków prawie w ogóle wówczas nie było. Pierwszą przystań, która gwarantowała postój w cywilizowanych warunkach, napotkaliśmy dopiero w Bydgoszczy. Dziś sytuacja jest nieporównywalnie lepsza – dodaje Jerzy Wcisła. Przez ostatnie trzy lata samorządy pięciu województw wykonały olbrzymią pracę. Wciąż zmieniają oblicza brzegów wzdłuż szlaku, jednak konieczne są także prace na rzekach i kanałach, aby drogi wodne były w pełni bezpieczne i wystarczająco głębokie – tu niezbędne jest wsparcie władz centralnych, które są gospodarzami cieków.

Zdjęcie lotnicze: Michał Szelest / airone.pro

Wiatr portal dla żeglarzy

Witamy na portalu Wiatr.pl

Zaloguj się i odkryj nowe możliwości